czwartek, 26 stycznia 2012

Rozdział 2-Nowe znajomości

Gdy Taka już podrósł,Uru postanowiła pokazać mu koleżanki Mufasy. Chciała,aby to Mufasa mu ich pokazał. Ahadi niechętnie się zgodził,bo nie chciał,aby przyjaciółki jego starszego syna bawiły się z Taką. Wprawdzie,Mufasa także tego nie chciał,ale musiał się słuchać matki. Następnego dnia Mufasa poszedł z bratem nad wodopój. Powiedział,że tutaj zbiorą się wszyscy przyjaciele. Taka położył się w wodzie,ale natychmiast wstał. Niezbyt spodobała mu się płytka woda wodopoju. Mufasa zaczął się śmiać,a Taka z nim. Małe lwiątko nie zdawało sobie sprawy z tego,że jego straszy brat śmieje się właśnie z niego. Po kilku chwilach  zauważył jedną z lwiczek. Potem zjawiły się inne,a Taka zaczął się trochę bać. Był jeszcze tak mały,że bał się większych tłoków,a dla niego,kilka lwiczek było już tłokiem. Wtedy Mufasa zaczął opowiadać o nich. Lwiczki zaczęły się przedstawiać.
-Jestem Zira-powiedziała lwiczka z brązowym paskiem
-Ja Sarafina-powiedziała lwiczka o jasnym ubarwieniu futra
-A ja Sarabi!-krzyknęła wesoło lwiczka
Po zapoznaniu się,lwiątka chciały się pobawić. Jednak nikt nie wiedział w co. Mufasa wymyślił berka,ale Sarafinie i Zirze to się nie spodobało. Sarabi chciała pobawić się w piratów,ale Sarafina nie miała na to ochoty. Zira wspomniała o zabawie w zadania,ale Sarafina i Sarabi się nie zgodziły. Sarafina nie wymyśliła nic,a Taka wpadł  na pomysł,żeby pobawić się w chowanego. Wszyscy zgodzili się,i zaczęli się bawić.
Wszyscy zaczęli się chować. W tej zabawie,gonili wszyscy. Najgorzej szło Mufasie,który ciągle został łapany. Niedługo potem był już zachód słońca. Sarafinie szczególnie spodobał się Taka,z którym chciała spędzić więcej czasu. Zira także była zauroczona bratem młodego króla. Ale ten wieczór,Taka miał już ,bo umówił się z Sarafiną. Zira poczuła się urażona. Już kilkanaście minut po końcu zabawy,lwiątka poszły się bawić. Sarafina była z tego bardzo szczęśliwa. Zakochała się w Tace,ale nie wiedziała,że Tace najbardziej podoba się inna lwiczka. Cały wieczór i trochę nocy spędzili razem. I tak Taka poznał nowe koleżanki.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem,że krótka notka,ale nie mam za wiele czasu. Następna za 8 komków!!!!!!

14 komentarzy:

  1. Super notatka ;)Fajnie że założyłaś tego bloga.Czekam na następne opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa notka czekałam na nią niecierpliwie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Extra notka choć krutka. Tak z ciekawości Azra dlaczego nie napisałaś o ceremoni Taki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie napisałam o tym,bo wszyscy mogą sobie wyobrazić jak przebiegała. (podobnie do przedstawienia Simby i Kiary)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aha wsumie racja. Zkąt bierzesz te wszystkie rysunki jeśli można wiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej widzicie tą mało myszkę na pierwszym obrazku.
    Ciekawe czy to ta sama myszka z pierwszej części króla lwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze zauważyłeś

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna notka. Azra

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna notka, tyle że ACTA może potraktować te obrazki jako nielegalne gdyż nie wiadomo czy masz pozwolenia autorów...Ale mam nadzieje że ACTA tak tego nie potraktuje i pozwoli twoim wspaniałym blogom dalej istnieć...A co do tej myszy to możliwe że jest to mysz z pierwzszej części TLK. ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja ulubiona notka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej to jest ta sama mysz co była w The lion king a nocia super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta napewno to ta mysz już ci wierzę Wiktoria nocia piękna

      Usuń
  12. Nie... myszy żyją maksymalnie 3 lata. W czasie króla lwa (filmu) pewnie przewracała się w grobie

    OdpowiedzUsuń