Skaza miał swoich znajomych-hieny,i żonę Zirę. Wiedział,że Zira nienawidzi hien po tym,co zrobiły jej z uchem. To Hafl i Joma,dwójka hien tak oszpeciła lwicę. Ich dziećmi byli Shenzi,Banzai i Ed,czyli przyjaciele Skazy. Lew nie wiedział jak powiedzieć żonie,że ma z nimi takie dobre kontakty. Zira spała wtedy w jaskini. Słońce dopiero zaczynało się pokazywać. Skaza przez całą noc myślał,jak powiedzieć o tym Zirze. Tymczasem lwica nie spała tak długo,jak reszta stada. Obudziła się bardzo szybko,i natychmiast zaczęła szukać Skazy. Gdy nie zobaczyła go w jaskini,pobiegła na zewnątrz. Od razu zobaczyła siedzącego na szczycie tronu. Podeszła do niego i zapytała jak się czuje. Skaza poczuł,że musi wyznać to żonie. Zira przeraziła się wiadomością,że najlepszymi przyjaciółmi Skazy są jej odwieczni wrogowie-hieny. Kiedyś wyobrażała sobie,jak Skaza zabija wszystkie hieny,i widzi z nich tylko trupy i pełno krwi,a teraz czego się dowiaduje. Postanowiła pójść do nich i powiedzieć,co do nich czuje. Była też zła na Skazę,chociaż nie mogła mu niczego zarzucić. Po prostu nie podobało jej się,że lubi hieny. Po kilku minutach dowiedziała się też,że razem z nimi współpracuje. W jej oczach widać było przerażenie i załamanie. Ledwo powstrzymała się od płaczu. Nie wiedziała jak przyjąć tą wiadomość. Spojrzała w oczy Skazie i zobaczyła,że on naprawdę nie kłamie. Skaza zaprowadził złą Zirę na cmentarzysko słoni. Tam Zira od razu zobaczyła trzy hieny. Były to Shenzi,Banzai i Ed. Skaza wytłumaczył hienom Zirę,i Zirze najlepiej znane mu hieny. Zirze od razu się one nie spodobały. Banzai,Ed i Shenzi też nie zachwycili się tym,że będą musieli zaakceptować Zirę. Jednak to lwica była bardziej wybredna,i nadal nie chciała zaakceptować tej wiadomości. Do tego wiedziała jeszcze,że te trzy hieny są dziećmi Jomy i Hafla. W myślach widziała ich martwych,a ona tylko się śmiała. Jednak musiała przyjąć tą wiadomość. Skaza ucieszył się,że jego żonie już trochę przechodzi złość. Ale tak naprawdę to Zira nie była zła,co zaniepokojona. Bała się,że hieny zrobią zrobią jej coś jeszcze. Spojrzała na złośliwą minę Banzaia. Nie mogła znieść już obecności dzikich psów. Uciekła nie ukazując strachu,a hieny tylko zachichotały. Skaza ryknął na cały głos,a przerażone hieny od razu się uspokoiły. Lew wytłumaczył im,że Zira się boi,i po usłyszeniu historii lwicy z hienami,zrobiło im się jej żal. Chciały ją nawet przeprosić za swoich rodziców,ale nie było po co. W końcu obie strony zaczęły się do siebie przyzwyczajać. Zira znów odzyskała pewność,i stała się królową cmentarzyska słoni,mimo że rzadko tam chodziła. Teraz już wiedziała gdzie Skaza podziewa się całymi dniami,i właściwie nie miała mu tego za złe.
piątek, 4 maja 2012
Rozdział 29-Strach Ziry
Skaza miał swoich znajomych-hieny,i żonę Zirę. Wiedział,że Zira nienawidzi hien po tym,co zrobiły jej z uchem. To Hafl i Joma,dwójka hien tak oszpeciła lwicę. Ich dziećmi byli Shenzi,Banzai i Ed,czyli przyjaciele Skazy. Lew nie wiedział jak powiedzieć żonie,że ma z nimi takie dobre kontakty. Zira spała wtedy w jaskini. Słońce dopiero zaczynało się pokazywać. Skaza przez całą noc myślał,jak powiedzieć o tym Zirze. Tymczasem lwica nie spała tak długo,jak reszta stada. Obudziła się bardzo szybko,i natychmiast zaczęła szukać Skazy. Gdy nie zobaczyła go w jaskini,pobiegła na zewnątrz. Od razu zobaczyła siedzącego na szczycie tronu. Podeszła do niego i zapytała jak się czuje. Skaza poczuł,że musi wyznać to żonie. Zira przeraziła się wiadomością,że najlepszymi przyjaciółmi Skazy są jej odwieczni wrogowie-hieny. Kiedyś wyobrażała sobie,jak Skaza zabija wszystkie hieny,i widzi z nich tylko trupy i pełno krwi,a teraz czego się dowiaduje. Postanowiła pójść do nich i powiedzieć,co do nich czuje. Była też zła na Skazę,chociaż nie mogła mu niczego zarzucić. Po prostu nie podobało jej się,że lubi hieny. Po kilku minutach dowiedziała się też,że razem z nimi współpracuje. W jej oczach widać było przerażenie i załamanie. Ledwo powstrzymała się od płaczu. Nie wiedziała jak przyjąć tą wiadomość. Spojrzała w oczy Skazie i zobaczyła,że on naprawdę nie kłamie. Skaza zaprowadził złą Zirę na cmentarzysko słoni. Tam Zira od razu zobaczyła trzy hieny. Były to Shenzi,Banzai i Ed. Skaza wytłumaczył hienom Zirę,i Zirze najlepiej znane mu hieny. Zirze od razu się one nie spodobały. Banzai,Ed i Shenzi też nie zachwycili się tym,że będą musieli zaakceptować Zirę. Jednak to lwica była bardziej wybredna,i nadal nie chciała zaakceptować tej wiadomości. Do tego wiedziała jeszcze,że te trzy hieny są dziećmi Jomy i Hafla. W myślach widziała ich martwych,a ona tylko się śmiała. Jednak musiała przyjąć tą wiadomość. Skaza ucieszył się,że jego żonie już trochę przechodzi złość. Ale tak naprawdę to Zira nie była zła,co zaniepokojona. Bała się,że hieny zrobią zrobią jej coś jeszcze. Spojrzała na złośliwą minę Banzaia. Nie mogła znieść już obecności dzikich psów. Uciekła nie ukazując strachu,a hieny tylko zachichotały. Skaza ryknął na cały głos,a przerażone hieny od razu się uspokoiły. Lew wytłumaczył im,że Zira się boi,i po usłyszeniu historii lwicy z hienami,zrobiło im się jej żal. Chciały ją nawet przeprosić za swoich rodziców,ale nie było po co. W końcu obie strony zaczęły się do siebie przyzwyczajać. Zira znów odzyskała pewność,i stała się królową cmentarzyska słoni,mimo że rzadko tam chodziła. Teraz już wiedziała gdzie Skaza podziewa się całymi dniami,i właściwie nie miała mu tego za złe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dobrze że Zira pogodziła się z tym faktem :) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://zycienali.blogspot.com/
http://blamka9991-krol-lew-4.blogspot.com/
http://wymyslonelwiemojehistorie.blogspot.com/
http://krolew2.blogspot.com/
WIEM DUŻO ICH :P
I ♥ Zira ;************************************
OdpowiedzUsuńfajna notka :)
OdpowiedzUsuńNie pisze,bo teraz nie mam klawiatury.
OdpowiedzUsuńpzrykro mi Azro,ale się zgadzam-usuń bloga!
UsuńJA TEGO NIE PISAŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KTOś MI SIĘ Włamał. MOIM ZDANIEM AZRA PISZE świetnie !!!!!!
UsuńAZRA naprawdę ja tego nie pisałam :(
Ktoś stworzył takie same konto jak ja :(
UsuńBożesz ty mój,dajcie Azrze spokój,sami chcieliście by założyła tego bloga,a teraz kurna wybrzydzacie .
OdpowiedzUsuńAzra,piszesz świetnie,nie zawracaj sobie głowy tymi gamoniami ,(bez obrazy ;p ) którzy ci dopiekają.Robią to,bo Ci zazdroszą popularności bloga,już się kiedys na tym poznałam.
Jeszcze raz nie zawracaj sobie nimi glowy,bo w każdy blog wkładasz dużo pracy,a takie typy nie potrafią tego docenić.
Przeztań obrażać Azrę i TheHanke piszą świetnie !!!!
UsuńA jak się tobie coś nie podoba to po prostu nie zaglądaj na ich blogi. Po prostu jesteś zazdrosny o to ,że one piszą świetnie a ty nie !!!
Azro,wiesz co,poprostu usuń te obraźliwe komentarze,bo ci zazdroszczą i tyle.
OdpowiedzUsuńAzra pisze super opowieści, a tym które one się nie podobają i nie lubią Króla Lwa, niech najzwyczajniej nie wchodzą!
OdpowiedzUsuńNie będziesz mi tutaj Azry wyzywać, że źle pisze, bo ty na pewno nie piszesz lepiej! ;|
Zgadzam się z wami. Azra pisze najlepiej,a wy nawet porządnej nazwy nie umiecie wymyślić! Nie wiem czemu teraz zaczęło się,że ktoś obraża i podszywa się. Świetne obrazki i super notka. Jeżeli nie chcecie czytać bloga,i sami mówicie,że wychodzicie i nie chcecie go czytać,to wychodźcie i nic nie piszcie! I po co właściwie tu włazicie,jak się nie podoba!? Nie martw się Azro,to nie potrwa zbyt długo,w końcu im się znudzi.
OdpowiedzUsuńHej Azro powiem że to twoje sprawy co robisz z tym blogiem ty się na pracowałaś żeby tak wszystko napisać a inni będą obrażać twój blog !! będą pisać USUŃ BLOGA !!!! to twoja sprawa czy chcesz czy nie usunąć bloga choć dla mnie nie usuwaj lepiej go bo naprawdę wszystko będziesz od nowa robić ???? jak go usuniesz i nowy zrobisz .Jeśli komętarz ci się nie podoba to możesz go usunąć .PS.TO ja ci pisałam twoja kupela(wież która) ;) pa
OdpowiedzUsuń